𝗖𝘆𝗸𝗹 𝘇𝗮𝗽𝗮𝗰𝗵𝘆 𝗻𝗮𝘁𝘂𝗿𝗮𝗹𝗻𝗲 𝘄 𝘀𝘇𝘁𝘂𝗰𝗲 - 𝗻𝗮𝘄ł𝗼𝗰́
Chociaż jej główny czas kwitnienia przeminął jeszcze listopadową porą gdzieniegdzie można zobaczyć jej żółte pióropusze. Jest smukła i wysoka, bardzo odporna i nazbyt towarzyska, lubi swoją rodzinę płodzić obficie, jedni ją uwielbiają inni natomiast narzekają, że jest zbyt inwazyjna.
Ja ją lubię, rośnie u mnie za domem i pięknie ozdabia drogę późną, letnią porą i jesienią.
Brytyjczycy wierzyli, że kwiaty nawłoci wskazywały na ukryte skarby ze złota. Chińczycy również wierzą, że tam gdzie wokół rośnie nawłoć jest skarb do odnalezienia, nawłoć jest mile widziana przy domostwach ponieważ przyciąga pieniądze. Gatunków nawłoci jest ok. 120, w naszym kraju znana jest nawłoć pospolita oraz kanadyjska.
𝗡𝗮𝘄ł𝗼𝗰́ 𝘀𝘆𝗺𝗯𝗼𝗹𝗶𝘇𝘂𝗷𝗲 𝘀𝘇𝗰𝘇𝗲̨𝘀́𝗰𝗶𝗲 𝗶 𝗽𝗼𝘄𝗼𝗱𝘇𝗲𝗻𝗶𝗲. W wiktoriańskim języku kwiatów nawłoci używano by przekazać dobre wiadomości.
Nawłoć zwiastuje również nowy początek, często gości w ślubnych bukietach i dekoracjach.
Kwiaty nawłoci ze względu na swój słoneczny, żółty kolor wnoszą do życia ludzi radość i ciepło.
𝗡𝗮𝘄ł𝗼𝗰́ 𝗷𝗲𝘀𝘁 𝘀𝘇𝗰𝘇𝗲𝗴𝗼́𝗹𝗻𝗮 𝗱𝗹𝗮 𝗔𝗺𝗲𝗿𝘆𝗸𝗮𝗻𝗼́𝘄, robiono z jej liści “herbatę wolności”, przez długi okres była ulubioną herbatą pitą przez kolonistów, jakiś czas była narodową rośliną.
Gatunków nawłoci jest wiele o różnych aromatach, ja znam delikatny, słodki zapach. Wyczytałam, że gatunek słodkiej nawłoci pachnie anyżem, lukrecją lub toffi, jest również odmiana, która tworzy chmurę zapachową przypominającą zapach wydzielin skunksa. Na forach pszczelarskich natknęłam się iż nawłoć początkowo pachnie przyjemnie, lecz kiedy pszczoły przetworzą nektar z uli wydobywa się wyraźnie nieprzyjemny zapach przypominający nieświeże skarpetki.
𝗪 𝗽𝗲𝗿𝗳𝘂𝗺𝗶𝗮𝗿𝘀𝘁𝘄𝗶𝗲 𝗻𝗮𝘁𝘂𝗿𝗮𝗹𝗻𝘆𝗺 𝗽𝗿𝗮𝗸𝘁𝘆𝗰𝘇𝗻𝗶𝗲 𝗻𝗶𝗲 𝘂𝘇̇𝘆𝘄𝗮 𝘀𝗶𝗲̨ 𝗷𝗲𝘀𝘇𝗰𝘇𝗲 𝗼𝗹𝗲𝗷𝗸𝘂 𝗲𝘁𝗲𝗿𝘆𝗰𝘇𝗻𝗲𝗴𝗼 𝘇 𝗻𝗮𝘄ł𝗼𝗰𝗶, lecz wszystko przed nami, stosunkowo od niedawna jest dostępny na rynku. Osobiście nie miałam okazji z nim pracować, dopiero niedawno miałam możliwość go powąchać, zapach mnie zaskoczył, w niczym nie przypominał mi delikatnego aromatu kwiatów (nie wiem z jakiego gatunku nawłoci wąchałam olejek eteryczny, ponieważ przyniosła go uczestniczka warsztatów bottanium) był bardzo zielny, przypominał mi mokradła z dzieciństwa, ciekawy zapach.
𝗢𝗹𝗲𝗷𝗲𝗸 𝗲𝘁𝗲𝗿𝘆𝗰𝘇𝗻𝘆 𝘇 𝗻𝗮𝘄ł𝗼𝗰𝗶 𝗦𝗼𝗹𝗶𝗱𝗮𝗴𝗼 𝗰𝗮𝗻𝗮𝗱𝗲𝗻𝘀𝗶𝘀 𝗽𝗼𝗹𝗲𝗰𝗮𝗻𝘆 𝗷𝗲𝘀𝘁 𝘄 𝗮𝗿𝗼𝗺𝗮𝘁𝗲𝗿𝗮𝗽𝗶𝗶 do stosowania przy przeziębieniu, w sytuacjach stresowych, w problemach z zatokami, w stanach lękowych oraz w łagodzeniu depresji.
Dwa lata temu na bottanicum już wspominałam o nawłoci, znajdziesz we wpisie kilka ciekawostek na jej temat (pisząc tamtego posta jeszcze nie widziałam, że jest dostępny olejek eteryczny):
𝗢𝗯𝗿𝗮𝘇 𝟭 “Nawłoć” namalowany został przez Charles’a Courtney’a Curran’a w 1910 roku
Bukiety z nawłoci podarowywało się w intencji nowego początku, być może kobieta na obrazie zakończyła lub rozpoczęła naukę, może to sugerować jej ubranie.
𝗢𝗯𝗿𝗮𝘇 𝟮 “Dziewczyna z nawłocią” Charles Courtney Curran
Na tym obrazie również jest kobieta, lecz w całkowicie innym kontekście, widzę tutaj słońce i spokój, co również mogą symbolizować gałązki nawłoci
𝗢𝗯𝗿𝗮𝘇 𝟯 “Pastwisko nawłoci” wyszło spod pędzla Ricka Hearna
𝗢𝗯𝗿𝗮𝘇 𝟰 autorką jest Olga Shabla.
Jeżeli pokusiłabym się o intencjonalne perfumy lub kadzidło użyłabym nawłoci jako symbolu spokoju, spełnienia oraz zakończenia pewnego etapu w życiu.
Monika