olfaktorie bottanicum

𝗭𝗮𝗽𝗮𝗰𝗵𝘆 𝗻𝗮𝘁𝘂𝗿𝗮𝗹𝗻𝗲 𝘄 𝘀𝘇𝘁𝘂𝗰𝗲 - 𝘀𝗶𝗮𝗻𝗼, 𝘀ł𝗼𝗺𝗮

17 października 2022
𝗭𝗮𝗽𝗮𝗰𝗵𝘆 𝗻𝗮𝘁𝘂𝗿𝗮𝗹𝗻𝗲 𝘄 𝘀𝘇𝘁𝘂𝗰𝗲 - 𝘀𝗶𝗮𝗻𝗼, 𝘀ł𝗼𝗺𝗮
 
Początek tygodnia w Katowicach raczy mnie piękną, złotą jesienią, jeszcze gdzieniegdzie można na polach zobaczyć bele siana i słomy, przyprawiają krajobraz o sielankowe wrażenia.
 
 
Nie poznałam jeszcze nikogo kto nie miałby przyjemnych skojarzeń ze świeżo skoszoną trawą i sianem, jest w tym aromacie coś magicznego, coś co budzi w wielu z nas przyjemne wspomnienia i radość.
 
Dzisiaj zapraszam Was do zapoznania się z symboliką siana oraz słomy w malarstwie.
 
 
𝗦𝗶𝗮𝗻𝗼 𝗰𝘇𝗲̨𝘀𝘁𝗼 𝘀𝘆𝗺𝗯𝗼𝗹𝗶𝘇𝘂𝗷𝗲 𝘇𝗶𝗲𝗺𝘀𝗸𝗶𝗲 𝗽𝗿𝘇𝘆𝗷𝗲𝗺𝗻𝗼𝘀́𝗰𝗶 𝗶 𝗸𝗼𝗿𝘇𝘆𝘀́𝗰𝗶. Na pewno spotkaliście się z nazywaniem pieniędzy “sianem”, rozkosze zmysłowe często w literaturze, filmach i obrazach pokazywane są na stogach siana. Siano i słoma, ileż się działo przyjemności i grzechu podczas żniw gdzie tylko stropy siana były świadkami.
 
Ludzie miastowi zazwyczaj nie widzą różnicy między słomą a sianem, dla rolników bardzo istotnie się od siebie różnią.
Siano jako symbol towarzyszy ludziom już od starożytności, szczególnie ważne było dla rolników oraz Słowian, 𝘀𝗶𝗮𝗻𝗼 𝘁𝗼 𝘀𝘆𝗺𝗯𝗼𝗹 𝘇̇𝘆𝗰𝗶𝗮 𝗶 𝘀́𝗺𝗶𝗲𝗿𝗰𝗶, zatoczenia koła, podążanie za cyklem przyrody, to zwiastowanie czasu odpoczynku i spokoju, to również symbol zimowych zapasów, które pozwalały ludziom i zwierzętom przetrwać zimę.
 
 
Słoma była bardzo ważnym surowcem dla ludzi, robiono z niej posłania, wykorzystywana była w plecionkarstwie, budownictwie, wykonywano z niej naczynia oraz zabawki dla dzieci, kapelusze, słoma zabezpieczała buty przed zimnem i wilgocią, miała mnóstwo zastosowań.
 
Słoma była również ważnym elementem obrzędowym, palono ją na podwórzach podczas świąt oraz na pogrzebach, na słomie człowiek się rodził i na słomie umierał.
 
 
Słoma służyła ludziom do okadzania podczas różnych obrzędów, w szczególności w okresach wiosenno-zimowych, okadzano nią również proso by nie sniadło.
 
Bardzo ważnym aspektem pogańskim było 𝗽𝗮𝗹𝗲𝗻𝗶𝗲 𝘀ł𝗼𝗺𝘆 𝗻𝗮 𝗼𝗯𝗿𝘇𝗲̨𝗱𝗮𝗰𝗵 𝗽𝗼𝗴𝗿𝘇𝗲𝗯𝗼𝘄𝘆𝗰𝗵. Powszechnie wiadomo, że mirra i kadzidłowiec jest używany od tysięcy lat w różnych ceremoniach, żywice te pełniły i pełnią nadal bardzo ważną rolę w wielu miejscach na ziemi w ostatnim pożegnaniu, w naszej kulturze był do dym ze słomy, który miał zapewnić zmarłemu spokój. Okadzano również zapaloną słomą pola w letnim czasie, dotarłam również do źródeł gdzie okadzanie dymem słomy miało pomagać przy trudnych porodach.
 
 
𝗗𝗹𝗮𝗰𝘇𝗲𝗴𝗼 𝘀𝗶𝗮𝗻𝗼 𝘁𝗮𝗸 𝗽𝗿𝘇𝘆𝗷𝗲𝗺𝗻𝗶𝗲 𝗽𝗮𝗰𝗵𝗻𝗶𝗲?
 
𝗭𝗮 𝘀ł𝗼𝗱𝗸𝗶 𝘇𝗮𝗽𝗮𝗰𝗵 𝘀𝗶𝗮𝗻𝗮 𝗼𝗱𝗽𝗼𝘄𝗶𝗮𝗱𝗮 𝘇𝘄𝗶𝗮̨𝘇𝗲𝗸 𝗻𝗮𝘇𝘆𝘄𝗮𝗻𝘆 𝗸𝘂𝗺𝗮𝗿𝘆𝗻𝗮̨ (𝗯𝗲𝗻𝘇𝗼-𝗮-𝗽𝗶𝗿𝗼𝗻), jako ciekawostka, 𝗸𝘂𝗺𝗮𝗿𝘆𝗻𝗮 𝗯𝘆ł𝗮 𝗽𝗶𝗲𝗿𝘄𝘀𝘇𝗮̨ 𝘄𝘆𝗲𝗸𝘀𝘁𝗿𝗮𝗵𝗼𝘄𝗮𝗻𝗮̨ 𝗺𝗼𝗹𝗲𝗸𝘂ł𝗮̨ 𝘀𝘆𝗻𝘁𝗲𝘁𝘆𝗰𝘇𝗻𝗮̨, która zmieniła całkowicie oblicze perfumiarstwa wytyczając nowe trendy i kończąc wielowiekowe perfumiarstwo oparte tylko na naturalnych materiałach.
 
Związek kumaryny jest jednym z najpopularniejszych wykorzystywanych bardzo szeroko w branży perfumeryjnej na całym świecie (około 90% dostępnych perfum na rynku ma w swojej kompozycji kumaryny), kumaryna jest syntetyczna oraz naturalna. Na chwilę obecną zidentyfikowano około 1500 różnych pochodnych naturalnych związków kumaryny znajdujących się w roślinach, najwięcej posiadają ich owoce, borówki, maliny oraz cytrusy, ale także pomidory, brokuły, papryka, kumaryny znajdują się również w cynamonie. Najczęściej jednak są kojarzone z sianem oraz fasolą tonka.
 
Jeżeli kojarzycie wódkę “Żubrówkę” jest ona aromatyzowana słodką trawą, która swój przyjemny aromat zawdzięcza kumarynie.
Siano może mieć różne aspekty zapachu, bardzo ciekawie o aromatach traw opowiedział Henry Hibbs: “Istnieje wyraźna różnica w zapachu między lucerną, bermudem i sianem z kostrzewy. Najbardziej godna uwagi jest różnica między roślinami strączkowymi a trawami. Brzmi to jak opis wina… ale lucerna jest pełniejszym, bogatszym i bardziej ostrym i lekko cierpko/ziemistym zapachem, podczas gdy drugą skrajnością jest dobrze wysuszone na słońcu siano bermudzkie, które ma świeży, czysty i słoneczny zapach. Kostrzewy, po prostu z powodu szerszych liści i czasami wydłużonego czasu potrzebnego do wyschnięcia w pokosu, mają ostrzejszy, cięższy i bardziej złożony zapach.
Kostrzewa siana często wydaje się mieć nieco bardziej stęchły zapach, co może być spowodowane tym, że trudniej go wysuszyć w najlepszym sezonie wegetacyjnym, a lekki zapach pleśni nie jest niczym niezwykłym, chyba że został przywieziony z dalszej północy lub zachodu. Siano Timothy, które kochają właściciele koni, jest dla nich szczególnie miłe, ponieważ rzadko ma pleśń, a jeszcze
wyraźniej pachnie sianem.”
 
W perfumiarstwie naturalnym mamy do dyspozycji absolut z siana (hay), który ma zaskakujące aspekty zapachowe, ujawniają się one w ciągu kilkunastu minut wąchania. Jego zapach powinien być mocny, słodkawy z wyczuwalnymi nutami konfitur, ziół a nawet marcepanu.
Chandler Burr, były krytyk perfumeryjny New York Times-a, uważał absolut siana za „jeden z najbardziej wysublimowanych materiałów perfumeryjnych. Siano jest tak dosłownie jak to możliwe, zapachem płynnego, letniego słońca”. Najpiękniej moim zdaniem absolut siana komponuje się z tytoniem oraz z zielonymi nutami i mchami.
Z całego serca zachęcam Was do robienia własnych konkretów z różnych rodzajów siana, są cudowne i zaskakujące, czas leżakowania działa na ich korzyść, podobnie jak u starzejących się win. Jako ciekawostka nie z każdej słomy uzyskacie konkret, słoma jest dużo trudniejsza do uzyskania zapachu, ale da się
 
Używajcie również siana i słomy do kadzideł, polecam je zmielić na proszek i łączyć z żywicami.
𝗢𝗯𝗿𝗮𝘇 𝟭: Żniwa Erica Ravilliousa z 1947 roku.
Dla mnie jest tutaj przejrzysta i czysta inspiracja zapachowa, radość, przyjemność, słońce, schyłek lata, jedną nogą już w jesieni.
𝗢𝗯𝗿𝗮𝘇 𝟮: Stosy kukurydzy w świetle księżyca 1900 rok, Theodor Kittelsen.
Tutaj stosy siana, słomy mają już zupełnie inny klimat i wymowę, w nocy zmieniają się w potwory, budzą niepokój.
𝗢𝗯𝗿𝗮𝘇 𝟯: Żniwiarze, południowy odpoczynek John Linnell
𝗢𝗯𝗿𝗮𝘇 𝟰: Śpiąca pasterka, Evariste Carpentier
𝗢𝗯𝗿𝗮𝘇 𝟱: Julian Swift - Autoportret
Zachęcam do zapoznania się z cyklem “Ludzi ze słomy” gdzie malarz czerpał inspiracje z pogaństwa oraz mitologicznych zwierząt.
A jak Wam kojarzy się zapach siana, słomy, lubicie go? a może nosicie perfumy z widocznym aromatem kumaryn?
Monika 

Monika Opieka

Wszystkie teksty, rysunki, zdjęcia oraz wszystkie inne informacje opublikowane na niniejszych stronach podlegają prawom autorskim olfaktoriebottanicum.pl Monika Opieka.Wszelkie kopiowanie, dystrybucja, elektroniczne przetwarzanie oraz przesyłanie zawartości bez pisemnej zgody olfaktoriebottanicum.pl Monika Opieka jest zabronione.

Do stworzenia strony wykorzystano kreator stron www WebWave

bottanicum@gmail.com

olfaktorie bottanicum