olfaktorie bottanicum
Uwielbiam słowo alchemia, lubiłam go od dzieciństwa, bo kojarzyło mi się ze światem niezwykłym, z baśniami, czarownicami, czarami, kotłami niezwykłych ziół, z rzeczami które mogły się zadziać tylko w księgach, filmach i w mojej wyobraźni, po za tym alchemia pięknie brzmi.Od lat zbieram rzeczy osobliwe, nieewidentne, lubię tymi drobiazgami przyodziewać swoje otoczenie, gdy spoglądam na te przedmioty momentalnie odskakuję od rzeczywistości do świata niezwykłego.Teraz, kiedy dorosłam alchemiczny świat stał się współbieżny z tym codziennym, zabieganym, daje mi odskocznię a moja wyobraźnia może owocować w postaci fotografii i zapachów, którymi mogę się z Wami dzielić.
W alchemii wyróżniano dwie gałęzie, pierwszą była alchemia złota, drugą alchemia srebrna. Pozornie alchemia złota zajmowała się pierwiastkami i minerałami, faktycznie jednak dążyła do destylacji złota w całej jego materii, współcześnie można by przełożyć to na samorealizację, dążenie do samodoskonalenia się czyli stawaniem się lepszym człowiekiem.Srebrna alchemia zajmowała się światem roślin, ziół, materią organiczną, z której alchemicy próbowali destylować srebro. W starożytnych księgach i podręcznikach o alchemii jest mnóstwo opisów „Zielonego Lwa”, „Czarnego Smoka” a także odniesienia do magicznych zwierząt takich jak feniksy i jednorożce, zwykle jest to odnoszenie do różnych procesów destylacji, symbolizują również etapy procesu rozwoju duchowego człowieka.Alchemia była tajną sztuką, jej język był okraszony zbiorem kodów i symboli w księgach, często terminologia była całkowicie fikcyjna.By stać się alchemikiem potrzeba było wielu lat nauki, niezbędna była wiedza na temat rozpoznawania różnych ziół oraz dobra znajomość astrologii.Znajomość tych nauk kształtowała starożytnego alchemika, była to dyscyplina, która pomagała w transformacji ludzi, aby mogli wzmacniać swoje ciało, umysł i duszę.
Korzenie nowoczesnej perfumerii mają swoje korzenie w alchemii, odpowiadają trzem alchemicznym zasadom, materiom „Tria Prima”, na które składają się: rtęć, sól i siarka.
Rtęć jest zarówno metalem i cieczą, jest to związane z Luną, kobiecym archetypem, jak również powietrzem i wodą, zimnem i wilgocią, jest zmienna, reprezentuje również ludzką duszę.W alchemii rtęć jest symbolem zmienności, przekracza materię i łączy się ze światem duchowym. Nuty głowy w dużej mierze mają symboliczne cechy rtęci, są najbardziej zmienne, trudne do uchwycenia i ulotne, są jednak tym co nadaje perfumom żywiołowości, są posłańcem, zachęcaj nas do wzgłębienia tego co dane perfumy chcą nam przekazać.Siarka jest aktywną zasadą „Czerwonym Królem”, jest związana z żywiołem ognia, upałem i suchością, jej symbolem jest trójkąt, ma męską siłę, w perfumerii jest nutą serca.
Sól natomiast jest stabilna, jest solidną podstawą. Nuty bazy są jak sól, zapewniają stabilność i dobrą podstawę dla zapachu.
W alchemii olejki eteryczne były niezwykle ważne a ich wynalezienie zapoczątkowało całkowicie nowy etap w perfumerii.
Jestem głęboko zaangażowana w przywracaniu i szerzeniu tej starożytnej, magicznej mądrości, nie tylko poprzez komponowanie perfum, kosmetyków czy tworzeniu fotografii, staram się tę mądrość przemycać w sowim codziennym życiu.
Monika
Monika Opieka
Wszystkie teksty, rysunki, zdjęcia oraz wszystkie inne informacje opublikowane na niniejszych stronach podlegają prawom autorskim olfaktoriebottanicum.pl Monika Opieka.Wszelkie kopiowanie, dystrybucja, elektroniczne przetwarzanie oraz przesyłanie zawartości bez pisemnej zgody olfaktoriebottanicum.pl Monika Opieka jest zabronione.
Do stworzenia strony wykorzystano kreator stron www WebWave