Co tutaj się zadziewa! mocno, dosadnie, zielono i odważnie.

 

 

 

No i nie wiem czy już zostawić czy nasycać dalej? Aromatyczny alkohol dojrzewa na wrześniowe, duże warsztaty perfumiarskie bottanicum, które odbędą się we Wrocławiu, dla mnie to jest sztos! Pięknie się łączy z drewnem Buddy, które będzie na warsztatach, myślę, że panowie będą zachwyceni bo to bardzo wysublimowany zapach idący w męską stronę, taką dojrzałą, wyważoną i elegancką. Dodamy cytrusów i będzie lekka woda kolońska w sam raz do plecaka czy nesesera by się odświeżyć ze sznytem w powietrzu, dodamy jaśminu, paczuli, balsamu tolu stworzymy niespotykane i dystyngowane perfumy.

Monika