olfaktorie bottanicum

Enfleurage

27 maja 2020
Od 3 lat systematycznie w okresie od wiosny do jesieni wydobywam z kwiatów zapach za pomocą starożytnej techniki nazywanej enfleurage, stosuje się tutaj oleje stałe pochodzenia zwierzęcego typu smalec lub roślinne na przykład olej kokosowy.
 
Przetestowałam wszystkie mi dostępne masła roślinne i najbardziej zapach przechodzi do oleju pochodzenia zwierzęcego, najmniej do masła shea, można robić również enfeurage na ciepło, lecz tutaj zapach znacznie się różni od pomady stałej, nie polecam wam próbować na ciepło wydobywać zapachu lilaka w maśle shea, zamiast przyjemnej woni jest smród, pięknie komponuje się natomiast w oliwie, zapach jest słodko-słony.
 
Pomadę można wykorzystać od razu jako pachnące masełko lub podkład do perfum stałych lub przetwarzać ją dalej poprzez zalanie jej alkoholem, pozostawieniem na kilka miesięcy, aby uzyskać silnie pachnący ekstrakt, alkohol można również odparować i powstanie absolut.
Enfeurage jest metodą bardzo pracochłonną, przez co jej efekt końcowy jest drogi. Co się na ten proces składa? Pokrótce Wam to opiszę.
Zaczynamy od poszukiwania dobrego surowca, co roku jeżdżę po okolicznych miejscowościach i zbieram codziennie przez około 3, 4 tygodni spore ilości bzu, w międzyczasie wysiewam (od tego roku) swoje pachnące rośliny, aby za kilka miesięcy móc z nich zrobić zapachowe ekstrakty oraz pomady, z których będę tworzyła docelowo perfumy, to wymaga czasu i systematyczności, doglądania roślin, dbania o nie, i jak w przypadku lilaka codziennego zbierania.
 
Kwiaty do pomady muszą być suche i dobrej jakości, nie mogą być na tacy z olejem za długo, aby nie zapleśniały, trzeba je codziennie wymieniać, aby pomada naprawdę dobrze pachniała należy ją co najmniej 15 razy nabić, czyli wymienić kwiaty i cały czas dbać by nie dostała się wilgoć, zajmuje mi to każdego dnia ok 3, 4 godzin.
 
Mimo ogromnej ilości pracy i czasu stosuję enfeuarge ponieważ jego zapach jest najbliższy rzeczywistemu zapachowi danej rośliny, przepięknie komponuje się również z zapachem skóry. Należy być jednak świadomym tego iż zapach pomady jest bardzo delikatny i subtelny, ni jak można go porównać z komercyjnymi perfumami czy nawet olejkami eterycznymi.
Monika 

Monika Opieka

Wszystkie teksty, rysunki, zdjęcia oraz wszystkie inne informacje opublikowane na niniejszych stronach podlegają prawom autorskim olfaktoriebottanicum.pl Monika Opieka.Wszelkie kopiowanie, dystrybucja, elektroniczne przetwarzanie oraz przesyłanie zawartości bez pisemnej zgody olfaktoriebottanicum.pl Monika Opieka jest zabronione.

Do stworzenia strony wykorzystano kreator stron www WebWave

bottanicum@gmail.com

olfaktorie bottanicum