Tłuściutkie, lukrowane, z bitą śmietaną, konfiturami, czekoladą i wieloma innymi przysmakami dostępne są dzisiaj pączki, czy czwartek musi być tłusty?

 

Jak tradycja to tradycja, a jak się mają pączki w perfumiarstwie naturalnym?

 

A mają się dobrze i pachnąco, ich czas już nadchodzi.

 

Już za momencik będą dostępne pączki topoli, na które czekam każdego roku i mówię Wam byście również je zebrali. Po pierwsze, nalewka na etanolu z pączków czarnej topoli jest niesamowita, dajcie jej rok, a jak możecie to w kolejnym roku jeszcze raz ją uzupełnijcie świeżymi pączkami, ciemna, prawie czarna ma bardzo głęboki zapach. Po drugie konkret, który jest niesamowity, trudny i tajemniczy, po dwóch latach nabiera swojej mocy, to wyjątkowe wonie dla prawdziwych czarownic

 

Po pączkach topoli będzie się zbliżał czas na pączki czarnej porzeczki, również je wykorzystajcie i koniecznie oblane żywicą pączki kasztanowca.

 

Monika