Dzisiaj obchodzimy Dzień Mokradeł oraz pozytywnego myślenia, jedno z drugim może być dobraną parą
Bagna, mokradła, torfowiska mogą być niesamowitą przygodą, dla mnie przestrzenie, w których są często mają baśniowy oraz tajemniczy wymiar.
Uwielbiam przebywać w ich towarzystwie, lubię wąchać, odczuwać i przyglądać się całemu otoczeniu wokół, niesamowite są zimą oraz kiedy otaczają je mgły, kocham je fotografować i zamykać w moich osobliwych flaszeczkach. Dwa lata temu miałam szczęście doświadczyć jednego z piękniejszych spektakli w przyrodzie, byłam na mokradłach gdzie w nocy ozdabiały je tysiące świetlików, było to spektakularne doznanie.
W przyszłym tygodniu nagram film z katowickich mokradeł, które robią na wielu wrażenie, niech tylko moja czarna strzała wróci od mechanika
Bagna jako, że są w przyrodzie pozwalają nam na wykorzystanie wszystkich zmysłów.
Po pierwsze zapach, tutaj nie zawsze będzie miło, pamiętam jak na wystawę dałam dwa pachnidła bagien, jedno dziewicze, drugie już pomieszane z różnymi pachnącymi materiałami, budziły wiele emocji i dyskusji.
Mokradła pachną różnie w różnych miejscach, pachną niejednolicie w różnym czasie, pory roku także mają wpływ na ich aromaty.
Najczęściej, kiedy przyłożymy nos do zastanej wody dodatkowo ją mieszając odczujemy przykry zapach zgniłych jaj i rozkładu, lecz przy tych bagnach toczy się dzikie życie roślinne i zwierzęce, które wymieszane w powietrzu tworzy niesamowite zapachy, szczególnie o świcie i zmierzchu, tworząc paletę od zielnej, mokrej, dusznej, zimnej po ziemiste odczucia wymieszane z tym co aktualnie się rozkłada.
W powietrzu tuż przy ziemi zachłyśniemy się aromatycznymi cząsteczkami wilgotnej ziemi, rozkładającej się roślinności oraz martwych zwierząt, można poznać wiele ciekawych, piżmowych nut wymieszanych z fantazyjnym rozkładem pachnących różnorako w zależności od stadium butwienia. Im wyżej nasz nos, tym zapachy będą lżejsze i być może dla większości przyjemniejsze, aromaty bagienne połączone z roślinnością, wiatrem, olejkami eterycznymi z drzew tworzą najdoskonalsze odczucia przyrody, wiele mówiących nam o miejscu i o nas samych.
Za każdym razem, kiedy jestem na terenach podmokłych gdzie są mokradła czuję ekscytację, która wyzwala we mnie szeroko pojętą kreatywność.
Monika