olfaktorie bottanicum

Wonie na Dzień Zmarłych

01 listopada 2021
Nie ma miejsca na świecie gdzie nie używałoby się od najdawniejszych czasów ognia w najróżniejszych rytuałach, w tym pogrzebowych.
Tam gdzie ogień, tam i dym, do dzisiaj ma ogromne znaczenie w wielu obrzędach, od dawien dawna również dbano by dym odpowiednio pachniał.
 
Płonący ogień w obrzędach pogrzebowych był i nadal jest w wielu kulturach pomostem pomiędzy ziemskim oraz nieziemskimi królestwami, jego moc jest oczyszczająca, uzdrawiająca oraz odpychająca złe moce.
 
Kadzidła są najstarszymi istniejącymi pachnidłami na ziemi wykorzystywanymi w każdej kulturze oraz religii, perfumy po łacinie znaczą “przez dym”. Z okazji bardzo ważnego święta jakie dzisiaj obchodzimy chcę przybliżyć obrzędy pogrzebowe wyrażane zapachem, ogniem i dymem, czyli kadzidłami.
 
“Kiedy zapalasz kadzidło przy zmarłym zrób to trzy razy”.
Islamski zwyczaj
 
Ogromne stosy ognia płoną na ceremoniach pogrzebowych od najdawniejszych czasów, Indie, Chiny, Egipt, Japonia, Europa, wszędzie płonie ogień, który zabiera zmarłych do nowego świata.
 
W ostatniej podróży Buddę żegnano najpiękniejszymi perfumami, girlandami, muzyką oraz tańcami. Jego ciało zostało namaszczone pachnącą oliwą, owinięte płótnem po czym uroczyście spalono je na stosie.
 
Kiedy śmierć zbliżała się do rzymskich domów zakonnych cela zakonnika nagle jaśniała od niebiańskiego światła, przyjemny aromat wypełniał komnatę pocieszając żałobników przypominając o zapachu niebiańskiego ogrodu. Po trzech dniach pojawiały się pachnące, skrzydlate anioły, które zabierały duszę zmarłego do świata pozagrobowego.
 
W merowińskich podaniach wyczytałam iż słodki zapach zmarłych świadczył o ich świętości. Kultura chrześcijańska utożsamiała chwałę w raju z zapachem.
 
Stara tradycja muzułmańska nakazuje by pokój zmarłego był wyperfumowany, każdy kto jest nieczysty ma nakaz opuszczenia pomieszczenia. Ciało po umyciu jest perfumowane oraz nacierane kamforą (kamfora to zapach śmierci, dawniej była w wielu domostwach), zapach nakłada się na czoło, nos, ręce, kolana i stopy.
 
W starożytnym japońskim zwyczaju tkano obraz z 5 kolorowych sznurków, powstawał on na wysokości umierającej osoby by mogła na niego patrzeć. Według instrukcji rytualnych sznurki składały się z najdelikatniejszych nici, które oczyszczane były w perfumowanej wodzie, ich kolory odpowiadały mantrą pięciu buddów.
 
Do dzisiaj w Azji buddyści zapalają na pogrzebach kadzidło o-shoko, które symbolizuje nietrwałości wszystkich rzeczy, jego pachnący dym jest aktem oczyszczenia. O-shoko jest formą modlitwy, pomaga oczyścić duszę zmarłego. Najczęściej w jego skład wchodzi sosna, cyprys, cedr i inne.
 
Święty ogień pogrzebowy był i nadal jest w wielu kulturach Azji podsycany drewnem sandałowym. Zmarli zanim zostaną spaleni są ozdabiani pachnącymi girlandami oraz drewnem sandałowym.
 
W wielu miejscach na świecie buduje się w domach specjalne ołtarze dla bliskich zmarłych by oddać im cześć i zapewnić spokój. Zapala się kadzidła, stawia perfumowaną wodę oraz kładzie ulubione przedmioty osoby, która odeszła.
 
W Indiach w jednej z odmian buddyzmu podczas ceremonii pogrzebowej składa się ofiary dla bóstwa ognia. Są to kadzidła, perfumy, ciasto bali, wiązka patyków reprezentująca drewno opałowe, masło, ryż i pszenica, dary są w papierowych pudełeczkach kładzione na trumnie, która zostanie spalona.
 
Buddyjskie wierzenia na temat śmierci mówią, że kiedy umiera człowiek o ile nie osiągnął podczas życia nirwany będzie się w koło odradzał, by ułatwić podróż do następnego życia podczas ceremonii pogrzebowej są spalane rzeczy osobiste zmarłego pieniądze oraz jedzenie, które przechodzą do życia duchowego.
 
Starożytni Rzymianie ofiarowywali zmarłym podczas ceremonii pogrzebowych na ołtarzach wołowinę, wieprzowinę oraz kurczaki, które były spalane, by zamaskować palące się ciała ludzi i zwierząt, używano bardzo mocnych kadzideł, które w swoim składzie zawierały miód, żywice i wiele przypraw, miały one również symbolikę duchową. W starożytności pierwszą rolą palenia kadzideł było złagodzenie fetoru palonych ciał, japońska sztuka słuchania zapachu kodo wywodzi się z rytuałów pogrzebowych.
 
 
Plemiona afrykańskie przy zmarłych umieszczają kadzidełka oraz połamany kokos, wierzą iż dym odstrasza złe moce, tuszuje również zapach rozkładu ciała.
 
Funkcja kadzideł podczas pogrzebów praktycznie w każdej religii jest taka sama, uspokaja duszę zmarłego, pozwala jej spokojnie przejść do nowego świata, odgania złe moce a także oczyszcza otoczenie, dawniej maskowały nieprzyjemne zapachy.
 
W religii katolickiej kadzidło składa się zazwyczaj z 13 surowców jego dym pomaga zmarłym by dusza dostąpiła wniebowstąpienia.
W kompozycji pogrzebowych kadzideł najczęściej w skład wchodziły, w zależności od regionu żywice drzewne, najczęściej mirra, drewno sandałowe, agarowe oraz zioła, niekiedy dodawało się perfumy by poprawić zapach i zagęścić dym.
 
Obecnie również wykorzystujemy ogień w Dniu Wszystkich Świętych, zapalamy znicze. Zwyczaj ten ma długą historię, nasi przodkowie, którzy świętowali Dziady zapalali ogień na grobach bliskich by przywołać dusze z zaświatów.
Monika 

Monika Opieka

Wszystkie teksty, rysunki, zdjęcia oraz wszystkie inne informacje opublikowane na niniejszych stronach podlegają prawom autorskim olfaktoriebottanicum.pl Monika Opieka.Wszelkie kopiowanie, dystrybucja, elektroniczne przetwarzanie oraz przesyłanie zawartości bez pisemnej zgody olfaktoriebottanicum.pl Monika Opieka jest zabronione.

Do stworzenia strony wykorzystano kreator stron www WebWave

bottanicum@gmail.com

olfaktorie bottanicum