olfaktorie bottanicum

Wytchnienie

29 października 2022
Natura, las, przestrzeń, zapachy, faktury, kolory, powietrze, ODDECH…
 
Jakiś czas temu opracowywując wykład na temat wpływu natury na człowieka natknęłam się na myśl, która we mnie utkwiła, nie pamiętam teraz, który z psychologów to powiedział, ale sensum było takie, że przebywanie na łonie natury jest porównywalne z ramionami matki, dobrej matki, która nosi swoje dziecko pokazując mu z bezpiecznej perspektywy świat. Możemy doświadczyć tego uczucia w zielonych przestrzeniach, które są bezpiecznymi ramionami, w których możemy odetchnąć.
 
 
Dzisiaj pojechałam w las, postanowiłam nie skupiać się na myślach a na tym co czuje moje ciało, co mi chce powiedzieć, wiele się dowiedziałam…
 
Wbrew pozorom nie jest łatwym skupić się na ciele, myśli, wszędzie te myśli, wyłażą nieproszone, wciskają się przed szereg.
 
Po kilku trudnych tygodniach gdzie utkwiłam w zawieszeniu a moje życie przeniosło się do samochodu dzisiaj wróciłam na moje tory, zdjęłam buty i chodziłam po mchach, potem wsadzałam w nie nos, zapach mokrej ziemi, liści, ściółki i mchu jest dla mnie odurzający, długo wąchałam czując radość i lekkość, i doznałam olśnienia. Jakiś czas temu na grupie bottanicum przylądek naturalnych zapachów wspomniałam, że zostałam poproszona o skomponowanie luksusowego zapachu dla jednej z marek samochodowych, nie muszę się spieszyć, po kilku miesiącach dzisiaj przyszedł do mnie koncept luksusu. Nie chcę banału, to ma być coś naprawdę luksusowego, uważam, że luksusem w obecnych czasach jest wolność, ale ta wewnętrzna wolność, to jazda samochodem z lekką głową, z poczuciem bezpieczeństwa i poczuciem bliskości z drugim człowiekiem, to posiadanie czasu bez wyrzutów sumienia, to brak pośpiechu, to wymarzone miejsca i związane z nimi zapachy, to swoboda, to życie przede wszystkim dla siebie, później dla innych. Jeden z zapachów będzie absolutnie luksusowy i wyjątkowy bo prawdopodobnie już nie do powtórzenia, praca nad moim pojęciem luksusu rozpoczęła się dzisiaj.
Nazbierałam mnóstwo roślin, zrobiłam z nich ponad tuzin nalewek do przyszyszłych perfum, będzie też sporo konkretów, zaczęłam również robić korekty z kilku roślin jednocześnie, mam kilka spektakularnych zapachów, ciekawa jestem co wyjdzie z dzisiejszych zbiorów.
Zapisałam dzisiaj cały kajecik, wąchałam grzyby, przeszkadza mi fakt, że ich nie umiem rozpoznawać, robiłam dokumentację zdjęciową, jestem zaskoczona wieloma zapachami, wyczułam zapach czosnku i musztardy, inne mnie zahipnotyzowały aromatem słodkim i ponętnym, inne pachniały mi spaloną gumą, bardzo ciekawe doznania.
 
 
Przygotowuję dla Was świąteczne, pachnące warsztaty bottanicum, to będzie sztos, już suszę naprawdę wyjątkowe rośliny na kadzidła, warsztat perfumiarski również szykuję bardzo osobliwy, będziecie mieli okazję powąchać sporo przedziwnych woni, które mogą Was zabrać w nieoczekiwane miejsca
 
 
No a oprócz tego przygotowuję duży warsztat onlinowy, długo się broniłam przed online, ale zaproszenie przyjęłam i będzie z grubej rury bo na forum międzynarodowym. Listopad miał być dla mnie miesiącem wytchnienia a zapowiada się nadzwyczaj pracowicie
Medytacyjne spotkania z kadzidłami bottanicum przenoszę na początek Nowego Roku nie dam rady ich obecnie ogarnąć czasowo, piszę również nowy program na Pachnące Kręgi Kobiet bottanicum, w przyszłym roku będą odbywały się w tygodniu już nie w weekendy.
ps. czy znacie może jakąś pomocną aplikację na telefon ułatwiającą rozpoznawanie grzybów?
Monika

Monika Opieka

Wszystkie teksty, rysunki, zdjęcia oraz wszystkie inne informacje opublikowane na niniejszych stronach podlegają prawom autorskim olfaktoriebottanicum.pl Monika Opieka.Wszelkie kopiowanie, dystrybucja, elektroniczne przetwarzanie oraz przesyłanie zawartości bez pisemnej zgody olfaktoriebottanicum.pl Monika Opieka jest zabronione.

Do stworzenia strony wykorzystano kreator stron www WebWave

bottanicum@gmail.com

olfaktorie bottanicum